ileż śnieżynek!
odsuwam z okna
nową firankę















Z tej strony strony już nie wejdę do ogrodu.
Odśnieżamy tylko główne wejście:

w śniegu do kolan —
ciepło twoich rąk
na trzonku łopaty 

Link 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz