Idziemy przez las nad jezioro






Omijamy pajęcze sieci



Podziwiamy drzewa



Schodzimy




dzika plaża
z drugiej strony jeziora
ryk megafonów



4 komentarze:

  1. Andrzej, jak mi miło! :-)
    Zdjęcia to po prostu takie pstrykanie, bo mam bardzo zwykły aparat.
    Mówią o nim, że dla debili ;-), bo wszystko "samo się".
    Artystycznych też nie umiem, ale uwielbiam pstrykać.
    Rozumiesz więc jak wielką radość mi sprawiłeś. Naprawdę się cieszę.

    :D))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, Magdo,

    Piękne obrazy zatrzymane w czasie... Aparat nieważny, liczy się chwila i efekt. Nie przestawaj fotografować!
    Ja trzaskam fotki zwykłym telefonem i mam frajdę.

    Pozdrawiam,
    K.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć :-)

    Do telefonu to już nie śmiałam się przyznać.
    Szczególnie, gdy zobaczyłam ostatnio na fejsbuku jaki sprzęt i jakie
    zdjęcia ma Grażynka Kaźmierczak.
    Fajnie, że mnie pocieszyłeś :-). Już się nie przejmuję. Będę tu wrzucała
    co jakiś czas.

    Magda :D

    OdpowiedzUsuń