Dwa wiersze, które pojawiły się pod zdjęciem,
które mnie urzekły:

***

Ożyło.
Kropla szadzi spłynęła
Na chwilę się uśmiechnęła rumieńcem bladym
Potem spadło.
Leży niewinne swym kolorem
Ukwieca ogród zimowy wieczorem.
Spadło, westchnęła cicho szara gałązka
dlaczego go nic nie zjadło?

Anna Czajczyńska

***


zimowy sad --
na gałęzi ożyło
jabłko

Marek Sztarbowski 


Facebook


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz